PLAY jako sponsor
Dzisiaj o godzinie 9:15 rozpoczął się Polski Kongres Reklamy 2007, odbywa on się w Hotel InterContinental w Warszawie. Jednym z dwóch sponsorów strategicznych tej konferencji jest właśnie PLAY. :) Na dole i u góry strony tego kongresu odnajdziemy dwa numery infolinii, jeden należy do PLAY i jest to: 0 790 010 031
PLAY dotychczas był jeszcze głównym sponsorem tegorocznej gali Superbrands, która odbyła się 19 kwietnia br. Uroczystość ta kończyła drugą edycję projektu Superbrands, na której wyłoniono i nagrodzono 41 najsilniejszych marek na polskim rynku.
W koncu zaczynaja sie angazowac w jakies eventy. Z tego, co wiem mialo byc tego wiecej 🙂
Zadłużyli się w jakimś chińskim banku by sponsorować po krótkim czasie od startu. Ciekawa, ale ryzykowna strategia 🙂
a skad te info ze tylko na ten cel sie zadluzyli… byl ostatnio jakis wywiad z bannisterem to mowil o kredycie ale na budowe nadajnikow
Poczatek odp na pytanie: “Witaj serdecznie w ten wiosenny dzień:) Super, że piszesz…” Mam 22 lata wiec niby przedzial wiekowy w ktory celuja, ale dla mnie jest to sztuczne i smieszne a nawet drazniace..
Kredyt to dla mnie forma długu, który kiedyś trzeba oddać. Przy naszym prawie budowlanym mogą mieć problem z wykorzystaniem kredytu, chyba, że pójdzie na łapówki a to ryzykowna gra, bo CBA węszy 🙂
@Farciasz i reszta – to nie tak. Kredyt w China Bank jest na budowe sieci i logicznie patrzac P4 nie ma fizycznego dostepu do tych pieniedzy, poniewaz bank kredytujacy oplaca bezposrednio budowe infrastruktury firmie Huawei, ktora dostarcza sprzet 🙂 Jesli nawet maja jakas fizyczna kwote, to na pewno “niewiele”.. Trzeba przeciez zaplacic firmom, ktore stawiaja maszty i montuja anteny 🙂
To że firma ma kredyt to nic nadzwyczajnego. Mniejsza o to na co go przeznaczy. Najważniejsze, żeby była w stanie go spłacić, kiedy przyjedzie na to czas.
Admin, z jakiego powodu zniknął mój koment dotyczący sponsorowania przez Play innych wydarzeń??? :/ (foch… z przytupem)
Trzeba wszędzie się ukazać…nawet w tej branży…przecież to też jest jakiś rynek…