Cześć wszystkim. Jak zapewne pamiętacie jakiś czas temu rozpoczęliśmy nasz cykl wywiadów z ważnymi osobami w Play. Zaliczyliśmy mały przestój w tej materii ale w końcu, po kilku tygodniowych rozmowach udało się. Każdego pierwszego dnia miesiąca będzie się ukazywać nowy wywiad. Zapraszam do lektury. Po Marcinie Gruszka, rzeczniku prasowym Play, druga osobom z którą udało nam się porozmawiać jest Artur Jarząbek. W Play pełni funkcję członka zarządu i dyrektora ds. marketingu. Spotkaliśmy się z nim w jednym z Warszawskich pubów. Rozmowę poprowadziłem ja czyli ddluk. Witam Panie Arturze. Cześć Łukaszu. Może aby było nam łatwiej to mówmy sobie na ty. Play jest inną siecią komórkową i tak samo jej pracownicy są innymi ludźmi. Bardziej otwarci na innych. Ok. Zacznę jeszcze raz. Cześć Artur. Fajnie, że przyjechałeś. Jak pewnie wiesz rozpoczynamy na blogu cykl wywiadów z ludźmi z Play. Cieszę się bardzo. No to zaczynamy. Jak długo jesteś związany z Play? W Play jestem praktycznie od początku. Razem z Jackiem Henslerem kiedyś tworzyliśmy markę Heyah która była dla wielu szokiem. Wiadomo sekundowe naliczanie i tanie rozmowy. Odnieśliśmy duży sukces. Teraz odnosimy sukces z Play. Chcieliśmy tak samo zainteresować ludzi marką „nadchodzi4” jak kiedyś czerwoną łapą. Ludzie kojarzyli „nadchodzi4” ale nie wiedzieli co to jest. I to było naprawdę super. Potem weszliśmy komercyjnie. Zaoferowaliśmy niskie ceny do wszystkich sieci oraz cenę mmsa w cenie smsa. Kolejny szok dla ludzi. Potem szokowaliśmy reklamami. Muszę przyznać, że trochę z nimi przesadziliśmy. No ale mam nadzieję, że te obecne już się podobają. Nie musimy pokazywać nagość jak Mobilking aby ludzie o nas wiedzieli. Jak układa ci się współpraca z innymi pracownikami? Bardzo cenie sobie ludzi pracujących w Play. Są to bardzo miłe, przyjazne i pozytywnie zakręcone osoby. Traktujemy się jak jedna wielka multimedialna rodzina. Jak wygląda standardowy dzień w Play? Przyjeżdżamy przeważnie na 8 do pracy do naszej siedziby na Pileckiego. Witamy miłą panią na recepcji. Wjeżdżamy windą na górę. Siadamy przed komputerem i przeglądamy portale internetowe innych operatorów oraz strony zajmujące się telekomunikacją. Patrzymy co robi konkurencja. Siedzimy i głowimy się co by zmienić w Play aby nasza sieć była jeszcze lepsza. Arturze za co dokładnie odpowiadasz w Play? Mój dział zajmuje się układaniem nowej oferty. Analizuje rynek i dostosowuje oferty tak aby były bardzo korzystne dla klientów, którzy się nią zainteresują. Chcemy być najlepsi i zostawić konkurencję daleko w tyle. Zapewne wiesz, że niedługo mamy zamiar całkowicie zmienić nasze taryfy. Będą dużo korzystniejsze. Może jakieś szczegóły? Teraz nie mogę nic powiedzieć bo to tajemnica handlowa. Ale bądź cierpliwy. Wkrótce dowiesz się wszystkiego. Obiecuje, że będziesz jednym z pierwszych które się o tym dowiedzą. Chociaż powiedz czego będą dotyczyły zmiany. Ceny min, sms, mms, wap. A może nowe usługi? Naprawdę nie mogę powiedzieć ale jak już mówiłem już niedługo wszystkiego się dowiesz. Powiem ci tylko, że czegoś takiego w Polsce jeszcze nie było. Znowu będziemy pierwsi. Czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się jakiś nowych telefonów? Play ma dużo multimedialnych telefonów po atrakcyjnych cenach. Jednak nie spoczywamy na laurach i ciągle negocjujemy aby wprowadzać nowe modele. Mogę zdradzić tajemnicę, że wkrótce pojawi się dla biznesu naprawę ciekawy model Sony Ericsson. Nie powiem jednak jaki to. Jednak to będzie absolutny hit cenowy i produktowy. Nikt nas nie pobije. Jedynym warunkiem postawionym nam przez producenta jest taki abyśmy dali go tylko dla biznesu. Powiem więcej: nie ma go jeszcze żaden operator. Ten telefon był hitem podczas targów telekomunikacyjnych w Barcelonie. Miałem okazję mieć go w ręku i zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie. Wspomniałeś, że przeglądacie strony zajmujące się telekomunikacją. Nie mogę się nie spytać czy zaglądacie na nasz blog? Powiem ci Łukaszu, że tak i to często. Robicie dobrą robotę. Macie dużo odwiedzających. Fajnie, że jest wszystko w jednym miejscu. Widzę, że lubicie to co robicie i tak trzymajcie dalej. Powinniście pracować w Play bo posiadacie dużą wiedzę, czasem większą od niektórych konsultantów. To wasza pasja. Pierwszy raz zetknąłem się z waszym blogiem w salonie Play w Galerii Mokotów. Pamiętam, że zapytałem się Pana Piotra, który tam pracuje, czy dostali nowe cenniki. Powiedział, że jeszcze nie ale, że na blogu pewnie już od tygodnia są i stamtąd sobie wydrukuje. Trochę mnie to zdziwiło. Teraz już wiem o czym mówił. Arturze dziękuję ci za miłą rozmowę. Nie to ja dziękuję, że zostałem wybrany do waszego cyklu. Chciałbym pozdrowić wszystkich pracowników Play. Razem tworzymy coś wyjątkowego. Tak właśnie skończył się nasz kolejny wywiad. Możecie w komentarzach pisać o co mamy zapytać się w najbliższych wywiadach. A dla wszystkich konkurs. Gdzie pracował wcześniej Artur nie licząc Heyah. Odpowiedzi piszcie w komentarzach. Kto pierwszy ten lepszy.